
Ocena końcowa: 6,5/10
Platforma testowa: PC (gra dostępna też na PS5, Xbox Series i Switch)
Model biznesowy: Buy-to-Play + kosmetyczne mikropłatności
🧢 Obietnica spełnionego marzenia
„Temtem” wjechało na rynek z potężnym hype’em: „Pokémon MMO, tylko bez Game Freaka i z prawdziwą społecznością online”. Brzmi jak gra marzeń każdego trenera, który w 2002 kładł kabel Game Link między Game Boyami.
Ale hype to jedno – rzeczywistość to drugie.
🐉 Temtemy – czyli klony, które mają duszę
Zacznijmy od najważniejszego: potwory.
W „Temtem” złapiesz ponad 160 stworków, każdy z unikalnym designem, statystykami i miejscem w ekosystemie. Choć inspiracje Pokémonami są oczywiste jak Pidgey w trawie, to kreatywność i estetyka temtemów są na bardzo przyzwoitym poziomie.
System walki? Tu robi się ciekawie – to turowa walka 2v2, w której zarządzanie staminką i synergii to klucz do zwycięstwa. Nie ma RNG typu „czy atak trafi”, wszystko jest jasno opisane, przewidywalne, strategiczne. Punkt dla Temtem.
🗺️ Świat i eksploracja – MMO, ale na luzie
Gra oferuje kilka regionów – kolorowych, różnorodnych i stylowych. Ale mimo obecności innych graczy, świat wciąż czuje się bardziej singleplayerowy niż prawdziwe MMO.
Możesz widzieć innych graczy, wymieniać się, walczyć i tworzyć drużyny – ale nie ma tu otwartego PvP, żadnych instancji typu raid, ani typowego „endgame’u MMO”. To raczej Pokémon Light Online niż pełnoprawny sieciowy tytuł.
📉 Co poszło nie tak?
Temtem miał potencjał na klasyka, ale coś się po drodze rozmyło.
- Endgame jest płytki i szybko się wypala
- PVP balans ciągle się zmienia, ale rzadko satysfakcjonuje
- Ekonomia w grze (zwłaszcza hodowla i grind) potrafi być monstrualnie czasochłonna
- Po premierze w 2022 liczba graczy systematycznie spadała
- Dodanie Temtem Premium Pass wywołało burzę – graczom nie spodobała się forma FOMO i kosmetycznych mikropłatności w grze, którą już kupili
🎨 Grafika i audio
Świat Temtem wygląda ślicznie – kolorowa, stylizowana oprawa, płynne animacje, dobra optymalizacja.
Muzyka? Chwytliwa i pełna motywów znanych z klasycznych JRPG-ów. Nie zapada w pamięć na lata, ale na pewno nie przeszkadza.
✅ Plusy:
- Fajny i zbalansowany system walki
- Przemyślany świat i lore
- Spora liczba Temtemów
- Brak RNG w walce (strategia > szczęście)
- Regularne aktualizacje i poprawki
❌ Minusy:
- Płytki endgame i brak powodu do powrotów
- Nie do końca „MMO”
- Frustrujący grind
- Mała aktywna społeczność
- Premium Pass w grze Buy-to-Play
🧠 Podsumowanie
„Temtem” był spełnieniem marzenia o Pokémon MMO – ale raczej z poziomu fanowskiego projektu niż rewolucji rynkowej.
Dla nowych graczy to wciąż atrakcyjna przygoda na 30–40 godzin. Dla weteranów? Prawdopodobnie za mało, by wrócić – chyba że studio odpali konkretną zawartość endgame albo doda elementy typowo sieciowe (np. open world PvP, gildie, raid bossy).
Czy warto wrócić?
🔹 Tak – jeśli nie grałeś nigdy, a tęsknisz za klasycznym JRPG z potworami.
🔹 Nie – jeśli liczysz na MMO z prawdziwego zdarzenia